CZOSNEK KISZONY = NATURALNY ANTYBIOTYK
Czosnek kiszony jadłam i widziałam w Rosji i na Ukrainie na wielu bazarach. Podziwiam i z zazdrością patrzę jak potrafią zakisić wszelkie warzywa . W naszej kulturze znany i często niedoceniany. Wiele osób które mnie odwiedzają widząc ogromny słój dopytują CO TO ? Naturalny antybiotyk, odpowiadam. Inaczej powiedzieć się nie da o czosnku, jest w nim ogromnie dużo bakterii probiotycznych. Dlatego tak mocno wpływa na nasz układ odpornościowy działając przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo. Jeśli już masz infekcję, spożywanie go pozwoli Ci szybko wyzdrowieć. A później odtruć organizm z nagromadzonych toksyn.
U mnie w tym roku bez słoja kiszonego czosnku się nie obędzie. Od sąsiadki dostałam czosnek :), tak właśnie ! takie prezenty można dostać w Ptakach. Odgrzebałam przepis i zakisiłam. Mam nadzieję, że będzie smakował jak w poprzednim roku. Pamiętajcie o tym że w porę czosnek należy pasteryzować !! (w ten sposób zapobiegniecie czernieniu ząbków).
Czosnek idealnie pasuje do mojej wiejskiej kuchni ! Mam nadzieję,że będą chrupiące i dosyć ostre . ZDROWE bo kiszone !!! Rewelacyjnie smakuje z warzywami pieczonymi lub smażonymi. Pasuje do mięs, kaszy oraz na kanapkę z serem. Polecam.