Druga część podsumowania ustawień systemowych z Mileną:

„Jednak kamień-zupa wciąż mi ciążył. Jego energia wywołała ból lędźwi, który sprawił, że musiałam się położyć. Kamienie przestały się liczyć. Liczył się tylko ten ból, którego nie mogłam w żaden sposób puścić.

Oddychałam, wydychałam. Biorąc wdech – uznawałam, przy wydechu – uwalniałam. Wibracje misy tybetańskiej, postawionej na moim brzuchu, wnikały głęboko w moje ciało, mieszały się z wibracjami misy czakry podstawy. Ale dopiero kolejna misa, ustawiona na wysokości serca, zwolniła przepływ energii od podstawy ku koronie. Zalała mnie fala energii, niemal orgazmicznej. Uwolniłam łzy totalnej ulgi. Czułam mrowienie od stóp po gardło. Nie mogłam się poruszyć. Czułam się niczym ciężarna kobieta, której trzeba pomóc w zmianie pozycji z leżącej na boczną, podkładając jej poduszki pod brzuch. Tak też zrobiła Ewa. Otuliła mnie kocami. Kładąc dłonie na moich plecach pomogła uwolnić się skamieniałej w nich energii.

Ze łzami, z wydechem, uwalniałam z pleców i z brzucha cały ciężar, który niosłam za moją mamę. Energetyczne plecy roztapiały się. Ta energia schodziła w dół, do mojego brzucha, a stamtąd wnikała w ziemię w postaci wybiegających pająków i gęstej cieczy.

Trudno powiedzieć, jak długo trwał cały proces uwalniania. W pewnym momencie poczułam, jak układa się we mnie nowe ciało energetyczne, jakby dopasowuje się do nowej mnie. Poczułam Spokój. I słyszałam Ciszę. Proces dobiegł końca. Jeszcze na koniec ustawiłam kamienie w nowej konfiguracji: mamę przytuloną do mnie po mojej lewej stronie, a pierwotną siłę żeńską na przeciwko nas. Obie patrzyłyśmy w tym samym kierunku.

Gdy wstałam, czułam się niczym bogini wstająca z łoża kochanka – zrelaksowana i miękka. A czas jakby stanął w miejscu. Nawet nie wiem kiedy minęły dwie godziny.”

Każda sesja jest inna. Jednak zawsze trafia głęboko, przenika duszę i ciało. Tego nie da się opisać słowami, to trzeba poczuć i doświadczyć.

Zapraszam Cię na sesję indywidualną podczas której uwolnisz się od ciężaru który nosisz, dzięki czemu poszukujesz ulgę i spokój.

Ewa

www.pierwotneja.pl

ustawienia systemowe , coaching